|
2:2 (1:2) |
|
Ekler Baranówka |
|
Galicja II Raciborowice |
|
Czas spotkania: 90 min.
Ekler Baranówka - Galicja II Raciborowice 2-2(1-2)
Bramki dla Galicji II: Kamil Ratoń, Kordian Pawlik.
Po zeszłotygodniowej przymusowej przerwie obie drużyny chciały w niedzielne popołudnie zdobyć komplet oczek. Mecz dobrymi atakami rozpoczęła drużyna Galicji II jednak nie udawało się zdobyć bramki. Gospodarze również odpowiedzieli kilkoma atakami, ale inicjatywa w tej fazie spotkania należała do gości. Przewaga została udokumentowana przez Kamila Ratonia, który dopadł do piłki w polu karnym i mocnym strzałem umieścił ją w siatce. Galicja II nadal próbowała podwyższyć prowadzenie, ale większość dobrych akcji kończyła się gwizdkiem arbitra i pozycja spaloną któregoś z naszych zawodników. Gospodarze skupili się na grze długą piłką na napastników. Doczekali się także wyrównania. Dośrodkowanie z rzutu rożnego, piłka przechodzi prze nasze pole karne, dopada do niej jeden z zawodników gospodarzy i umieszcza ją w siatce Marcina Kawy. W pierwszej odsłonie drużyna Eklera miała jeszcze jedną dogodną okazję do zdobycia bramki, ale znakomicie sytuację sam na sam wybronił nasz bramkarz. Goście odpowiedzieli składną akcją po której udało im się wyjść na prowadzenie. Piłkę na lewym skrzydle otrzymał Michał Mazanek, złamał akcję do środka i znakomicie przerzucił grę do prawego skrzydłowego Kordiana Pawlika, który umieścił piłkę w siatce. Do przerwy Galicja zasłużenie prowadziła. Na drugą połowę nie wyszedł już narzekający na uraz Grzegorz Maro, którego zastąpił Jarosław Ozdoba. Galicja II znów atakowała, jednak żadna ze znakomitych sytuacji nie została zamieniona na bramkę. Gola nie udało się nawet zdobyć po rzucie karnym, którego obronił bramkarz gospodarzy. Niestety Ekler nie miał już takich problemów ze skutecznością i swoją akcję w drugiej połowie zamienił na bramkę wyrównującą. Druga odsłona to pokrótce festiwal niewykorzystanych okazji drużyny Galicji II. Gdyby skuteczność była nieco lepsza zapewne skończyło by się pogromem,a tak niestety mecz zakończył się remisem, który odbieramy jako porażkę. Z tylu wybornych sytuacji nasza drużyna powinna zdobyć przynajmniej jeszcze jedną bramkę, która za pewne dała by nam trzy punkty.
1.
Marcin Kawa
2.
Kamil Skoczylas
3.
Wojciech Micygała
4.
Damian Ligas
5.
Grzegorz Maro 46"
Jarosław Ozdoba
6.
Kordian Pawlik
7.
Kamil Ratoń
8.
Mateusz Mic (1 asysta)
9.
Piotr Dulian
10.
Michał Mazanek (1 asysta)
11.
Krzysztof Musiał
1.
Łukasz Krawczyk
Grzegorz Maro
Jarosław Ozdoba